Chorzy z ciężkim autyzmem w ogóle nie potrafią mówić i wcale nie reagują na otaczające ich środowisko. Niektórzy ciągle powtarzają ten sam ruch, np. kiwają się do przodu i do tyłu albo kręcą pasemka włosów. Inni potrafią mówić, ale używają bardzo konkretnych słów - raczej określając przedmioty, niż opisując myśli. Często powtarzają słowa, zdania wypowiedziane przez innych.
Niektórzy chorzy na autyzm, mimo dużej niezręczności w kontaktach międzyludzkich, posiadają umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie, np. potrafią bardzo szybko dodawać w pamięci bardzo duże liczby, nauczyć się całej książki telefonicznej, czy dokładnie skopiować obraz, który zobaczyli tylko raz. U tych ludzi występuje tzw. autyzm wysokofunkcjonujący. Czynności te wykonują raczej automatycznie, bez większego wysiłku zaangażowania wyobraźni. Bardzo możliwe, że jest to związane z pobudzeniem tych części mózgu, które odpowiadają za kodowanie szczegółowych informacji.
Przypuszczalnie na autyzm choruje około 5 dzieci na 10 tys., ale ostatnie badania wskazują, że jest to dużo większa liczba osób. Nie wiadomo czy świadczy to o szybkim postępie choroby - nagłym wzroście częstości występowania choroby, czy o coraz szerszym jej diagnozowaniu.
Karolina J