Leczenie boreliozy jest trudne głównie ze względu na to, że Borrelia może żyć wewnątrzkomórkowo, jak również przekraczać barierę krew-mózg. Obecnie jest znanych niewiele antybiotyków, które są zdolne do wnikania do takiego środowiska i skutecznego w nim działania.
Leczenie boreliozy z Lyme przede wszystkim opiera się na stosowaniu antybiotyków takich jak penicyliny i cefalosporyny. We wczesnym stadium choroby stosuje się doksycylinę i erytromycynę. Czas leczenia uzależniony jest od stadium choroby. We wczesnej fazie leczenie powinno trwać 10-20 dni, co pozwala na zniszczenie drobnoustrojów i zapobiega dalszemu rozwojowi choroby. W stadium przewlekłym leczenie antybiotykami powinno trwać zdecydowanie dłużej, a leki powinno podawać się również dożylnie. Zbyt krótkie leczenie może spowodować nawrót choroby.
Obecnie nie istnieje szczepionka chroniąca ludzi przed zachorowaniem na chorobę z Lyme. W 1998 roku wprowadzono do użytku publicznego pierwszą szczepionkę przeciwko boreliozie, LYMErix, opartą na powierzchniowym białku OspA, jednak po kilku latach została ona wycofana m.in. z powodu skutków ubocznych oraz ograniczenia jedynie do rynku amerykańskiego. Obecnie trwają prace nad stworzeniem multiwalentnej szczepionki opartej na epitopach różnych białek powierzchniowych. Pozwoliłaby ona na generowanie odpowiedzi immunologicznej we wszystkich etapach życia krętka. Ponadto taką szczepionkę będzie można stosować w różnych regionach świata.
Marta P