Witam. Chcialby sie dowiedziec co to moze byc. Otoz jak w temacie moja dziewczyna toz po chemioterapii ktorej byla poddana nagle z dnia an dzien odciela sie od swiata. Nie poznaje mnie, ma napady leku i zlosci. Mowi, ze umarla, nie wie gdzie jest. Czy to moze byc schizofrenia czy jakies zapalenia mozgu spowodowane wirusem albo od lekow? Prosze o pomoc. ~Pawel