Ciało obce w oskrzelach
Kiedy ciało obce zostaje połknięte przez nieuwagę, może przebyć niewłaściwą drogę. Wtedy, zamiast do przełyku, trafia do tchawicy i przez nią dostaje się aż do płuc. Objawy połknięcia są zależne od wielkości ciała obcego. Może ono wywołać silne bóle na wysokości płuc lub przemieszcza się przez drogi oddechowe niezauważone.
Gładkie i bardzo małe przedmioty mogą nie powodować podrażnień. Na początku nie wywołują żadnych objawów, pomimo długiego pozostawania w oskrzelach. Jedyną niedogodnością mogą być napady kaszlu lub gorączka. Niestety przedostanie się ciała do oskrzeli może stanowić poważne niebezpieczeństwo. Dotyczy to zarówno dzieci jak i osób dorosłych. Dzieje się tak, ponieważ ciało obce może naruszyć ważne dla życia czynności.
Nierzadko istnieje także zagrożenie miejscowym zakażeniem płuc. Prowadzi to do powstania ropnia płuca. Często zdarza się również przedostanie się przy wdechu jedzenia, między innymi: ziaren fasoli, ziaren zboża, orzeszków ziemnych, okruszków chleba. To one umiejscawiają się na wysokości płuc.
Przy przedostaniu się ciała obcego do oskrzeli zbawiennym odruchem jest kaszel. To dzięki niemu następuje usunięcie go z dróg oddechowych. Jednak czasami zdarza się konieczność wykonania operacji chirurgicznej i usunięcie ciała podczas tego zabiegu. Aby je dokładnie zlokalizować i usunąć wykonuje się bronchoskopię.
Monika K
Przed chwilą podczas połykania małej tabletki Controloc-20 miałem wrażenie, że wpadła mi nie do przełyku lecz do tchawicy (nie mam pewności). Nie miałem napadu kaszlu, ale obawiam się że po jakimś czasie mogę mieć poważne kłopoty. Odczuwam jedynie lekki ból lub dyskomfort w okolicy mostka po tylnej stronie. Co robić? ~Bob
Gdyby tabletka dostała się do drzewa oskrzelowego, wywołałaby bardzo mocny kaszel. Moim zdaniem nie masz powodu się przejmować, jeśli jednak boisz się, po prostu idź zrobić RTG klatki piersiowej. ~medisa_pl
Z nieba spadł mi ten post.
W czwartek wieczorem tydzien temu szykowałam zabawki dla dzieci w przedszkolu i przez nieuwagę wdechnełam 20cm bawełnianej nitki. Tj. nie mam zielonego pojęcia, czy wdechnęłam, ale przeciagałam ja oddechem przez słomkę, pusciłam koniec no i stało się...nic znikła a ja nie mam zielonego pojecia czy w płucach czy w przewodzie pokarmowym.
W piatek poszłam normalnie do pracy do przedszkola pełnego dzieci w różnym wieku. W sobote obudziłam się z okropnym bólem gardła i cały czas mam temperaturę.
W sobotę równiez mój pies obudził się z anginą. Dostał antybiotyki i jest zdrowy. Mnie niestety trzyma, poniewaz nie miałam czasu jeszcze pójśc do lekarza. Mam cos pilnego na głowie i do jutra jestem tym zajęta.
Pójde oczywiście do lekarza natychmiast w poniedziałek. Nie wiem, jakie mogą byc powikłania, bardzo się boję.... ~Agnieszka